Wybrałem PKO

7 lipca 2009

„Chcesz wreszcie zamieszkać w swoim mieszkaniu? Kup je! Właśnie teraz jest doskonały czas na tego typu inwestycje. Nie masz pieniędzy? Weź kredyt” „ Jeżeli chcesz zamieszkać we własnych czterech ścianach bierz kredyt i kup je! Tylko teraz nie stracisz na tym interesie. Bank pomoże zrealizować ci twoje marzenia”. Tego typu ogłoszenia coraz częściej pojawiają się w reklamach bankowych oraz mediach. Ponoć nadchodzi teraz czas kupującego. Jeszcze do niedawna przeżywaliśmy czas sprzedających, deweloperzy wprost nie nadążali z budową mieszkań, teraz, w związku z kryzysem, rynek mieszkaniowy wyraźnie zwolnił. W mieszkaniach można przebierać, wybierać i negocjować jak najlepsze warunki sprzedaży. Również banki po chwilowym załamaniu się rynku kredytowego powoli wracają do sprawdzonych kredytów hipotecznych.
– Banki w swoich ofertach mają dla swoich klientów wiele ciekawych  propozycji ja jednak przeglądając kredyty mieszkaniowe pko wybrałem właśnie ten bank, ponieważ jest mi po drodze z tą ofertą. Wyliczyłem dokładnie jaki kredyt i jaki bank wybrać i zawsze wychodziło mi, że pko. Miałem tylko jeden dylemat – złotówki czy walutę obcą. Niedawno rozmawiałem ze znajomym, który dwa lata temu wziął kredyt w pko we frankach szwajcarskich. Wtedy większość kredytów klienci banków brali we frankach. Kiedy jednak kryzys finansowy sprawił, że kurs franka znacznie skoczył, nawet niskie oprocentowanie tego kredytu nie rekompensowało wzrostu kosztów. Banki nie zasypywały gruszek w popiele i do swoich klientów rozesłały propozycje przewalutowania kredytów no i oczywiście nie za darmo. Tymczasem przewalutowanie w dobie tak wysokiego kursu franka jest nieopłacalne. Po pierwsze zapłacimy za tę operacje, a po drugie ze względu na wysoki kurs franka przy przewalutowaniu kredytu na złotówki, nowa wysokość kwoty kredytu zostanie obliczona według obecnego, czyli bardzo wysokiego kursu franka. Mimo, że kurs ten w ostatnich dniach dość znacznie spadł nadal jest bardzo wysoki. Poza tym oprocentowanie w złotówkach nadal jest o wiele wyższe niż we frankach szwajcarskich. Warto też wziąć pod uwagę działania szwajcarskiego banku centralnego, który robi co tylko może aby pomóc klientom franka. Kiedy decydowałem się na kredyt mieszkaniowy, w pko poinformowano mnie, ze jeżeli w przyszłości będę mieć kłopoty ze spłatą mogę liczyć na pomoc banku. Mogą to być tzw. wakacje kredytowe, mogę zwrócić się do banku z prośbą o wydłużenie okresu kredytowania, lub o zmianę formy spłaty z rat malejących na równe. Nie każdy bank stać na takie gesty w stosunku do swoich klientów. Dlatego zdecydowałem się na  ten bank i mam nadzieję, że nie będę żałował swej decyzji.
mur